Twórcy Fedora chyba zauważyli, że gnome3 choć dla jednych fajne to dla drugich to coś, od czego warto uciekać.
Ja uciekłem… Unity na obecną chwilę (wreszcie) wprowadziło pojawianie się panelu po najechaniu na brzeg ekranu – fajna rzecz a cieszy. Jak i nie zauważyłem (po ostatniej aktualizacji), aby Unity i compiz powodowało u mnie jakieś błędy. W moim przypadku, na belce w programach istnieją tylko dwa przyciski: minimalizacja i zamykanie – ale w odwrotnej kolejności 😉 Czyli pierwsze od prawej jest zminimalizuj, a drugie zamknij, a pełny ekran mam na podwójnym kliknięciu na belkę – tak to sobie ustawiłem, u siebie.
Więc to pokazuje, że jak ktoś chce to można sobie Unity i compiz ustawić jak chce 🙂

Fedora zwolennik i propagator gnome3 – zaczyna chyba zauważać że wiele użytkowników, a już na pewno stałych bywalców tej dystrybucji pobrało obraz najnowszego wydania alpha tylko po to, aby przekonać się – o co chodzi z tym gnome-shell. I chyba się już twórcy zorientowali, że dzięki temu wiele użytkowników może odejść od fedory. Dlatego twórcy wprowadzili do najnowszego wydania xfce 4.8 – jako drugi pulpit obok gnome3. Ma to być zapewne chwyt skierowany w stronę doświadczonych użytkowników, którzy po obleceniu gnome3 – zaczną szukać czegoś innego, lepszego i bardziej konfiguracyjnego.

Na obecną chwilę na stronie: fedora spins jest już lxde, xfce, KDE jak i inne wersje fedory. Co i tak nie zmienia faktu, że nawet nie wiedziałem o tym, że można pobrać sobie tą dystrybucję z innym pulpitem 🙂

Nie ma co tu się rozpisywać… fedora z gnome3 to dobra dystrybucja, która też będzie mieć wiele problemów z przejściem na nowy pulpit, jak i funkcjonować z nim. Przecież wiele rzeczy w fedora była raczej napisana z myślą z g2 a nie g3.
Ale to już nie mój problem.

ps.
Jak gdzieś przeczytałem, że dystrybucje mają problemy z gnom3 z powodu gtk3 i opartych na gtk2 pulpitach – nie wspominając już o programach napisanych w gtk2. Wiele twórców, może w ten sposób odejść od gnome, kierując się w inne strony pulpitów – a tym samym gnome3 stanie się z perspektywy czasu: najgorszą porażą w dziejach linux-a.
Ale o tym dowiemy się za rok, albo dwa kiedy to gnome3 albo poprzestanie na tym co jest, albo zacznie się wreszcie wzbijać ponad to co już zostało stworzone – inaczej nie rokuje gnome-shell (gnom3) wielkiej i świetlanej przyszłości. Będę to pisał cały czas: nie tego oczekiwałem od gnome3 jako NASTĘPCY dobrego, prostego, ale pozwalającego ustawić sobie to co się chce gnome2.

Źródło: Fedora spins

ps2.
Chcąc zobaczyć: ile osób korzysta z tego, że fedora posiada inne pulpity w standardzie – okazuje się, że nie ma najnowszych wydań i z innymi pulpitami niż gnome2, kde… inne pulpity, to wersje fedora które mają już kilka lat, a jak wiemy ta dystrybucja przecież się rozwija 🙂
To też pokazuje, jak bardzo gnome zagościło w fedora…

Dodaj komentarz