Mieć gnome2 na archu i zrobić aktualizację po pół roku od zainstalowania.

I po uruchomieniu zamiast gnome2 zobaczyć  gnome-shell 😛

Bezcenne zobaczyć minę takiej osoby 😉

Nikomu nie życzę, ale właśnie taki jest linux.

I jak ci powie 90% user-ów danej dystrybucji: jak ci się nie podoba zmień na windows, tam cykl wydawniczy i żywotność systemu to około 5 do 7 lat 🙂

To dopiero społeczność i wsparcie 😀

Napisane przez myswiat

6 myśli na temat “linux: najlepszy zonk”

  1. To ja mam lepszy…
    Windows XP – aktualizacja automatyczna podczas zamykania systemu, raptem kilka poprawek… zostawiłem i poszedłem spać.

    Odpalam kompa rano i dostaję niebieski ekran… o tak, bez pomocy człowieka.
    System udało się uratować, ale bez płytki się nie obeszło. 🙂
    Pozdrawiam.

    Polubienie

    Odpowiedz

  3. Kto aktualizuje Arch’a bez czytania co chce zrobić pacman?

    Na początku fajnie mi się czytało Twojego bloga ale z czasem, kiedy raz po raz zaczęły się pojawiać wpisy przewiajające Twoją irytację i flustrację (niczym wg mnie nie uzasadnioną bo ak można wiązać takie emocje z systemem, nie odgadnę nigdy…) zaczęło mnie nudzić. To piszesz, że pier..lisz to a chwile później wracasz i kasujesz swoje wpisy. Pozbieraj się i pisz albo nie.

    Moją wypowiedź pewnie zaliczysz do tych w stylu „znowu komuś się coś nie podoba” i złapiesz doła. Jeśli tak to masz rację.

    Polubienie

    Odpowiedz

        1. ten przykład nie jest mój 🙂
          Ja swojego archa aktualizuje prawie co dziennie 🙂

          A tak poza tym, to dla mnie blog to taki dziennik – więc jak nie ma być o moim życiu :)a raczej części mojego życia, jakim jest linux 😉

          Polubienie

Dodaj komentarz